2008-09
Przedzimie
Ostatnie dni minęły pod znakiem wyłączenia z typowej egzystencji. Bóle stawów wywołane nocną przejażdżką w TLK oraz zatrucie Granderem (nie… read more…
Herbata zamiast kawy
Dobrodziejstwem weekendu, jest fakt, iż wstajesz z woli własnej. Przynajmniej w teorii - mnie dziś obudził telefon. Ale wstałem,… read more…
Zanim włączę się w łącze i się podłączę
Jesień chyba naprawdę jest bardzo płodnym okresem dla bloggerów. Wystarczy, że spojżę na statusy znajomych i widzę, jak wielu chwali się, że… read more…
Natłok różnorakich myśli - born in the 80ties
Baterii zostało może z 10%. Biegnę przez Złote Tarasy, zaglądam do każdej kolejnej kawiarenki. Nigdzie nie ma gniazdek. Jak to możliwe w… read more…
Gdybanka na temat decyzji w projektach
Znaczącym minusem pracy z ludźmi, są oni sami. Pracując jako szary wyrobnik dostajesz jasne i czytelne ramy, poczym zamykasz się w swoim… read more…
Powrót do blogowania
Tak. W końcu wypadało by tutaj wrócić. W koncu jeśli już się coś zaczęło to należy to skończyć. Przynajmniej tak mówią mi wszyscy o moich… read more…